Tylko Ziemia: Różnice pomiędzy wersjami

Z Emma Popik : Oficjalna strona gdanskiej autorki ksiazek SF
Skocz do: nawigacja, szukaj
(Nie pokazano 13 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
 +
[[image:okladka_tylko_ziemia.jpg|thumb]]
 +
 +
* [[Dziewczyna w spodniach]] - Tylko Ziemia recenzja
  
 
W latach, kiedy ukazała się moja książka, wydawnictwo „Iskry” miało obyczaj wydawać  „'''Zapowiedzi wydawnicze'''” w formie broszury. Omawiano w niej wszystkie książki, które mają się wkrótce ukazać drukiem. Oto jaką recenzję napisano na temat mojej debiutanckiej książki.
 
W latach, kiedy ukazała się moja książka, wydawnictwo „Iskry” miało obyczaj wydawać  „'''Zapowiedzi wydawnicze'''” w formie broszury. Omawiano w niej wszystkie książki, które mają się wkrótce ukazać drukiem. Oto jaką recenzję napisano na temat mojej debiutanckiej książki.
„Tylko Ziemia” to jeden z ciekawszych zbiorów opowiadań fantastyczno-naukowych ostatnich lat. Opowiadania Emmy Popik mają swoisty, poetycki klimat i oryginalną stylistykę, urzekają plastycznością opisu, bogactwem metaforyki, głębią humanistycznego przesłania. Są wśród nich zarówno utwory zbliżone do tradycyjnej, technokratycznej s-f, jak i opowiadania utrzymane w konwencji baśni fantastycznej; są filozoficzno-moralne przypowiastki i porażające realizmem utwory o sytuacji „w dzień po” katastrofie zawinionej przez nas samych.  
+
 
 +
'''Tylko Ziemia''' to jeden z ciekawszych zbiorów opowiadań fantastyczno-naukowych ostatnich lat. Opowiadania Emmy Popik mają swoisty, poetycki klimat i oryginalną stylistykę, urzekają plastycznością opisu, bogactwem metaforyki, głębią humanistycznego przesłania. Są wśród nich zarówno utwory zbliżone do tradycyjnej, technokratycznej s-f, jak i opowiadania utrzymane w konwencji baśni fantastycznej; są filozoficzno-moralne przypowiastki i porażające realizmem utwory o sytuacji „w dzień po” katastrofie zawinionej przez nas samych.  
 
Wyd. I, ark. wyd. 10, egz. 50 tys.  
 
Wyd. I, ark. wyd. 10, egz. 50 tys.  
 +
[[image:recenzja macieja parowskiego.jpg|thumb]]
  
 +
'''Tylko Ziemia''' została również omówiona przez '''Macieja Parowskiego''' w książce jego autorstwa '''„Czas fantastyki”,''' wydanej przez „Glob” w roku 1990. Książka składa się z sześciu części, z których każda jest podzielona na rozdziały. W części „Gatunek – istota żyjąca! zamieścił rozdział pt. „Dziewczyna w spodniach”.
 +
W pierwszym akapicie autor wyjawia, że raz tylko pisał o fantastyce, której autorkami są kobiety, omawiając zbiorek opowiadań Gabrieli Górskiej, spotkał się jednak z kontrą. „Również znani mi czytelnicy, zgadzając się z merytoryczną oceną tomiku, też mieli do mnie pretensję o bolesność sformułowań i nagłość ataku. Czemu się czepiasz kobiety – pytali”. (…) „Teraz po paru latach widzę, że w książce Górskiej zirytowały mnie głównie  uniki i zmiękczenia, a tym samym zmarnowana okazja”.
 +
W dalszych akapitach autor pisze tak: „Kobiety, a w każdym razie większość kobiet, nie mają ręki do obrazów okrutnych, do wizji odrażających, do precyzyjnego śledzenia jednostkowych i systemowych diabolizmów”. (…) Maciej Parowski ujawnia dalej swą idealistyczną wizję psychiki i umysłowości kobiety: „Naturalna skłonność popycha kobiety raczej ku obronie niż ku atakowi, raczej ku afirmacji cnót miłosierdzia niż demaskowaniu nienawiści…” „Liryczne, malarskie poetyckie i kruche jest (…) pisarstwo Zofii Beszczyńskiej.” Julia Nidecka (…) pisała swe demaskatorskie opowiadanie z pozycji słabej dziewczynki. Toteż zawierało ono, podobnie jak inne opowiadania z jej tomiku Goniący za słońcem (KAW 83), dużo tej miękkości i delikatności, której oczekujemy od kobiet.
  
„Tylko Ziemia” została również omówiona przez Macieja Parowskiego w książce jego autorstwa „Czas fantastyki”, wydanej przez „Glob” w roku 1990. Książka składa się z sześciu części, z których każda jest podzielona na rozdziały. W części „Gatunek – istota żyjąca! zamieścił rozdział pt. „Dziewczyna w spodniach”.
+
Na tym tle '''Emma Popik''' i jej debiutancki tomik '''Tylko Ziemia''' zaskakują konsekwentną czarną atmosferą, bardzo chwilami wyszukanym okrucieństwem wizji i wyczuwalną agresywnością. W towarzystwie naszych pań, Emma Popik wygląda na jedyną autorkę chodzącą, za przeproszeniem, w portkach na co dzień i od święta. Buduje charakterystyczne własne wizje, zdecydowanym piórem opisuje światy po kataklizmie, bądź naprawdę egzotyczne zaświaty, miewa wyraziste pomysły, klarowny język, nieźle operuje nastrojem. Jej opowiadania, jak '''[[Mistrz]], Nadejście Fortynbrasa, Myto, [[Szaman]]''', robią silne wrażenie, czuje się w nich zaciekłość i zdecydowanie. '''Jest to proza, którą chce się czytać.'''
W pierwszym akapicie autor wyjawia, że raz tylko pisał o fantastyce, której autorkami są kobiety, omawiając zbiorek opowiadań Gabrieli Górskiej, spotkał się jednak z kontrą. „Również znani mi czytelnicy, zgadzając się z merytoryczną oceną tomiku, tez mieli do mnie pretensję o bolesność sformułowań i nagłość ataku. Czemu się czepiasz kobiety – pytali”. (…) „Teraz po paru latach widzę, że w książce Górskiej zirytowały mnie głównie  uniki i zmiękczenia, a tym samym zmarnowana okazja”.
+
Światy przedstawione przez Popik ujmują pewną totalnością i kompletnością. Autorka nie unika nieprzyjemnych sytuacji, nie wykręca się z nich pisarskimi eufemizmami, doprowadza sytuacje do końca. Czy opowiada o nieudanej wyprawie do gwiazd, czy o ogłupiających teleturniejo-serialach, czy o podróży do fantomatycznej krainy, która zwraca nam nasze małe marzenia, czy o krachu kapłana-maga, czy o parze dogorywającej na piętrze wieżowca w świecie po atomowym kataklizmie, czy o zdziczałych dzieciach-ludojadach – jej opowiadania nie sprowadzają się do zręcznie opowiedzianej historyjki. Spełniają się także poza nią w oryginalnej atmosferze, w pisarskim transie, w demaskacji pokrętnej ludzkiej małości połączonej z dużymi tęsknotami. Czytając Popik doznajemy tego szczególnego zadowolenia, jakiego dostarcza rzecz niechby ponura, ale konsekwentna i dobrze zrobiona.
W dalszych akapitach autor pisze tak: „Kobiety, a w każdym razie większość kobiet, nie mają ręki do obrazów okrutnych, do wizji odrażających, do precyzyjnego śledzenia jednostkowych i systemowych diabolizmów”. (…) Maciej Parowski ujawnia dalej swą idealistyczną wizję psychiki i umysłowości kobiety: „Naturalna skłonność popycha kobiety raczej ku obronie niż ku atakowi, raczej ku afirmacji cnót miłosierdzia niż demaskowaniu nienawiści…” „Liryczne, malarskie poetyckie i kruche jest (…) pisarstwo Zofii Beszczyńskiej.” Julia Nidecka (…) pisała swe demaskatorskie opowiadanie z pozycji słabej dziewczynki. Toteż zawierało ono, podobnie jak inne opowiadania z jej tomiku Goniący za słońcem (KAW 83), dużo tej miękkości i delikatności, której oczekujemy od kobiet.
+
Na tym tle Emma Popik i jej debiutancki tomik Tylko Ziemia zaskakują konsekwentną czarną atmosferą, bardzo chwilami wyszukanym okrucieństwem wizji i wyczuwalną agresywnością. W towarzystwie naszych pań, Emma Popik wygląda na jedyną autorkę chodzącą, za przeproszeniem, w portkach na co dzień i od święta. Buduje charakterystyczne własne wizje, zdecydowanym piórem opisuje światy po kataklizmie, bądź naprawdę egzotyczne zaświaty, miewa wyraziste pomysły, klarowny język, nieźle operuje nastrojem. Jej opowiadania, jak Mistrz, Nadejście Fortynbrasa, Myto, Szaman, robią silne wrażenie, czuje się w nich zaciekłość i zdecydowanie. Jest to proza, którą chce się czytać.
+
Jednocześnie klimat, konstrukcja, narracja tych opowiadań nie całkiem odstają od zarysowanych wcześniej cech pisarstwa kobiet. Tyle że do kobiecej wrażliwości i do poetyckiej narracji, do kobiecego odruchu stawania po stronie przegranych i pokrzywdzonych dodaje Popik odwagę patrzenia okrutnym rzeczywistościom prosto w oczy. Przywykliśmy nazwać tę cechę męską – cholera wie, czy jest właśnie taką?
Światy przedstawione przez Popik ujmują pewną totalnością i kompletnością. Autorka nie unika nieprzyjemnych sytuacji, nie wykręca się z nich pisarskimi eufemizmami, doprowadza sytuacje do końca. Czy opowiada o nieudanej wyprawie do gwiazd, czy o ogłupiających teleturniejo-serialach, czy o podróży do fantomatycznej krainy, która zwraca nam nasze małe marzenia, czy o krachu kapłana-maga, czy o parze dogorywającej na piętrze wieżowca w świecie po atomowym kataklizmie, czy o zdziczałych dzieciach-ludojadach – jej opowiadania nie sprowadzają się do zręcznie opowiedzianej historyjki. Spełniają się także poza nią w oryginalnej atmosferze, w pisarskim transie, w demaskacji pokrętnej ludzkiej małości połączonej z dużymi tęsknotami. Czytając Popik doznajemy tego szczególnego zadowolenia, jakiego dostarcza rzecz niechby ponura, ale konsekwentna i dobrze zrobiona.  
+
Opowiadania Popik zaskakują. Poetyckość łączy się w nich z fabularną bezwzględnością. Kruchość z twardością”.
Jednocześnie klimat, konstrukcja, narracja tych opowiadań nie całkiem odstają od zarysowanych wcześniej cech pisarstwa kobiet. Tyle że do kobiecej wrażliwości i do poetyckiej narracji, do kobiecego odruchu stawania po stronie przegranych i pokrzywdzonych dodaje Popik Odwagę patrzenia okrutnym rzeczywistościom prosto w oczy. Przywykliśmy nazwać tę cechę męską – cholera wie, czy jest właśnie taką?
 
Opowiadania Popik zaskakują. Poetyckość łączy się w nich z fabularną bezwzględnością. Kruchość z twardością”.  
 
  
  
[[image:okladka_tylko_ziemia.jpg|thumb]]
+
Pobierz pdf [[Plik:Tylko_ziemia.pdf]]

Wersja z 08:29, 20 wrz 2012

Okladka tylko ziemia.jpg

W latach, kiedy ukazała się moja książka, wydawnictwo „Iskry” miało obyczaj wydawać „Zapowiedzi wydawnicze” w formie broszury. Omawiano w niej wszystkie książki, które mają się wkrótce ukazać drukiem. Oto jaką recenzję napisano na temat mojej debiutanckiej książki.

Tylko Ziemia to jeden z ciekawszych zbiorów opowiadań fantastyczno-naukowych ostatnich lat. Opowiadania Emmy Popik mają swoisty, poetycki klimat i oryginalną stylistykę, urzekają plastycznością opisu, bogactwem metaforyki, głębią humanistycznego przesłania. Są wśród nich zarówno utwory zbliżone do tradycyjnej, technokratycznej s-f, jak i opowiadania utrzymane w konwencji baśni fantastycznej; są filozoficzno-moralne przypowiastki i porażające realizmem utwory o sytuacji „w dzień po” katastrofie zawinionej przez nas samych. Wyd. I, ark. wyd. 10, egz. 50 tys.

Recenzja macieja parowskiego.jpg

Tylko Ziemia została również omówiona przez Macieja Parowskiego w książce jego autorstwa „Czas fantastyki”, wydanej przez „Glob” w roku 1990. Książka składa się z sześciu części, z których każda jest podzielona na rozdziały. W części „Gatunek – istota żyjąca! zamieścił rozdział pt. „Dziewczyna w spodniach”. W pierwszym akapicie autor wyjawia, że raz tylko pisał o fantastyce, której autorkami są kobiety, omawiając zbiorek opowiadań Gabrieli Górskiej, spotkał się jednak z kontrą. „Również znani mi czytelnicy, zgadzając się z merytoryczną oceną tomiku, też mieli do mnie pretensję o bolesność sformułowań i nagłość ataku. Czemu się czepiasz kobiety – pytali”. (…) „Teraz po paru latach widzę, że w książce Górskiej zirytowały mnie głównie uniki i zmiękczenia, a tym samym zmarnowana okazja”. W dalszych akapitach autor pisze tak: „Kobiety, a w każdym razie większość kobiet, nie mają ręki do obrazów okrutnych, do wizji odrażających, do precyzyjnego śledzenia jednostkowych i systemowych diabolizmów”. (…) Maciej Parowski ujawnia dalej swą idealistyczną wizję psychiki i umysłowości kobiety: „Naturalna skłonność popycha kobiety raczej ku obronie niż ku atakowi, raczej ku afirmacji cnót miłosierdzia niż demaskowaniu nienawiści…” „Liryczne, malarskie poetyckie i kruche jest (…) pisarstwo Zofii Beszczyńskiej.” Julia Nidecka (…) pisała swe demaskatorskie opowiadanie z pozycji słabej dziewczynki. Toteż zawierało ono, podobnie jak inne opowiadania z jej tomiku Goniący za słońcem (KAW 83), dużo tej miękkości i delikatności, której oczekujemy od kobiet.

Na tym tle Emma Popik i jej debiutancki tomik Tylko Ziemia zaskakują konsekwentną czarną atmosferą, bardzo chwilami wyszukanym okrucieństwem wizji i wyczuwalną agresywnością. W towarzystwie naszych pań, Emma Popik wygląda na jedyną autorkę chodzącą, za przeproszeniem, w portkach na co dzień i od święta. Buduje charakterystyczne własne wizje, zdecydowanym piórem opisuje światy po kataklizmie, bądź naprawdę egzotyczne zaświaty, miewa wyraziste pomysły, klarowny język, nieźle operuje nastrojem. Jej opowiadania, jak Mistrz, Nadejście Fortynbrasa, Myto, Szaman, robią silne wrażenie, czuje się w nich zaciekłość i zdecydowanie. Jest to proza, którą chce się czytać. Światy przedstawione przez Popik ujmują pewną totalnością i kompletnością. Autorka nie unika nieprzyjemnych sytuacji, nie wykręca się z nich pisarskimi eufemizmami, doprowadza sytuacje do końca. Czy opowiada o nieudanej wyprawie do gwiazd, czy o ogłupiających teleturniejo-serialach, czy o podróży do fantomatycznej krainy, która zwraca nam nasze małe marzenia, czy o krachu kapłana-maga, czy o parze dogorywającej na piętrze wieżowca w świecie po atomowym kataklizmie, czy o zdziczałych dzieciach-ludojadach – jej opowiadania nie sprowadzają się do zręcznie opowiedzianej historyjki. Spełniają się także poza nią w oryginalnej atmosferze, w pisarskim transie, w demaskacji pokrętnej ludzkiej małości połączonej z dużymi tęsknotami. Czytając Popik doznajemy tego szczególnego zadowolenia, jakiego dostarcza rzecz niechby ponura, ale konsekwentna i dobrze zrobiona.

Jednocześnie klimat, konstrukcja, narracja tych opowiadań nie całkiem odstają od zarysowanych wcześniej cech pisarstwa kobiet. Tyle że do kobiecej wrażliwości i do poetyckiej narracji, do kobiecego odruchu stawania po stronie przegranych i pokrzywdzonych dodaje Popik odwagę patrzenia okrutnym rzeczywistościom prosto w oczy. Przywykliśmy nazwać tę cechę męską – cholera wie, czy jest właśnie taką? Opowiadania Popik zaskakują. Poetyckość łączy się w nich z fabularną bezwzględnością. Kruchość z twardością”.


Pobierz pdf Plik:Tylko ziemia.pdf